czwartek, 1 listopada 2012

URSUS-Pogoń Siedlce(sparring)29 lutego 2009

Tak nieco na wesoło bo nudno



Wyruszamy na ten arcyciekawy sparing o jedenastej  i po jakiejs polgodzinie jestesmy na Bemowie ale nie bardzo wiemy jak dojsc na to boisko bo tak sie akurat złozylo z nas tam niezawital,wiec zdalismy sie na wyczucie.


 Po jakims czasie dochodzimy do lasku http://img12.imageshack.us/my.php?image … 204cs3.jpg droga ta zdaje sie nie miec konca. W koncu rozwidlenie drozki.Niewiedziec czemu wbrew maksymie wszystkich kibicow RKS-u("Zawsze na prawo")skrecilismy w lewo ale to musialo byc przeznaczenie poniewaz spotkalismy jednego z kibicow Ursusa(pozdro wariacie)Misiek tak mial na imie.Chwile z nim rozmawiamy lecz Misiek mowi ze jebie go to i ze za bardzo sie napizgal i na zaden sparing nie idzie.
Wracamy na obrana droge i dochodzimy do celu naszej podrozy,na obiekcie meldujemy sie minute po dwunastej,wiec jest dobrze myslimy.Przez dluzsza chwile ogladamy popisy grajkow lecz cos jest nie tak...
inne stroje, inne twarze-KURWA to nie nasi pilkarze.Chuj myslimy poczekamy jeszcze chwile zaraz nasze orly pokaza jak kopie sie pilke po krolewsku,lecz minelo troche czasu a my zaczelismy marznac i na dodatek okazalo sie ze nasi idole wybiegna na boisko za kolejne 35-45 minut wiec spierdalamy do Krolestwa Traktorlandu i CHUJ.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz