Tak nieco na wesoło bo nudno
Wyruszamy na ten arcyciekawy sparing o jedenastej i
po jakiejs polgodzinie jestesmy na Bemowie ale nie bardzo wiemy jak
dojsc na to boisko bo tak sie akurat złozylo z nas tam niezawital,wiec zdalismy sie na
wyczucie.
Po jakims czasie dochodzimy do lasku http://img12.imageshack.us/my.php?image … 204cs3.jpg
droga ta zdaje sie nie miec konca. W koncu rozwidlenie
drozki.Niewiedziec czemu wbrew maksymie wszystkich kibicow RKS-u("Zawsze
na prawo")skrecilismy w lewo ale to musialo byc przeznaczenie poniewaz
spotkalismy jednego z kibicow Ursusa(pozdro wariacie)Misiek tak mial na
imie.Chwile z nim rozmawiamy lecz Misiek mowi ze jebie go to i ze za
bardzo sie napizgal i na zaden sparing nie idzie.
Wracamy na obrana
droge i dochodzimy do celu naszej podrozy,na obiekcie meldujemy sie
minute po dwunastej,wiec jest dobrze myslimy.Przez dluzsza chwile
ogladamy popisy grajkow lecz cos jest nie tak...
inne stroje, inne
twarze-KURWA to nie nasi pilkarze.Chuj myslimy poczekamy jeszcze chwile
zaraz nasze orly pokaza jak kopie sie pilke po krolewsku,lecz minelo
troche czasu a my zaczelismy marznac i na dodatek okazalo sie ze nasi
idole wybiegna na boisko za kolejne 35-45 minut wiec spierdalamy do
Krolestwa Traktorlandu i CHUJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz