Ciśnienie na ten mecz było ogromne,co wcale nie dziwi.
Goście na pewno mieli się pojawić,no i się pojawili(lecz liczba była dwukrotnie mniejsza niż w zapowiedziach).
Na zbiórce jest nas około 70-80 osób.Po datrciu na stadion okazuje się że psy nie mają zamiaru wpuścić nas pod zegar i zaczyna się nerwówka,rozkminy co robimy itd.W tym czasie dochodzą kolejne osoby i jest nas około setki.
W końcu mamy dość próżniaczenia postanawiamy wbijać pod zegar i tak tęz czynimy i nie niepokojeni przez nikogo zasiadamy na naszej miesjcówce.
Okazuje się jednak że jeśli nie opuścimy naszego miejsca to mecz się nie odbędzie,mamy na to wyjebane i nigdzie się nie ruszamy.Mecz jak wiadomo się rozpoczął.
Jak pisałem wyżej,czarni farmazoniarze się pojawili pod stadionem w liczbie około 50!!!!(a nie jak piszą 95 hahah)w mocnej obstawie.Na stadion nie weszli,ponieważ MY musielibyśmy opuścić NASZ!sektor.Widowisko ucierpiało na tym że,nie było ich w klatce,jednak nie mogło się to odbyć naszym kosztem.
Ostatecznie pod zegarem było nas 80/90,niestety w drugiej połowie ponad połowa wyparowała.
Ten stan rzeczy mnie nie dziwi,wiadomomym był fakt że wielu ludzi przyszło tylko dlatego że graliśmy z czarnuchami.Doping był prowadzony przez cały mecz i stał na dobrym poziomie.
W czasie pierwszej połowy rzucamy serpentyny,odpalamy świece dymne w naszych barwach plus strobole.
Boisko się trochę zadymiło i sędzia postanowił przerwać spotkanie.
W młynie sporo młodych twarzy co bardzo cieszy bo to oni w niedługim czasie mają przejąć stery.
W środę powtórka z rozrywki!Tym razem w pucharze.
Trzymać kurwa fason,trenować,nie opierdalać się a Rasistowski Klub Sportowy wróci na właściwe tory!!!
Najskuteczniejszy napastnik Polonii w tej rundzie, Konrad Cichowski, wracając do domu po wczorajszym meczu z Ursusem został napadnięty i pobity przez grupę kibiców Legii.
OdpowiedzUsuńKonrad Cichowski
Konrad Cichowski
Wiadomości z obozu „Czarnych Koszul”, które dotarły do Nas po wczorajszym meczu z Ursusem nie są zbyt optymistyczne. Rzecz której dopuścili się BANDYCI z Łazienkowskiej przechodzi ludzkie pojęcie. Grupka kibiców napada i bije wracającego do domu piłkarza – SKANDAL!!
Najskuteczniejszy napastnik Polonii w tej rundzie, Konrad Cichowski, wracając do domu po wczorajszym meczu z Ursusem został napadnięty i pobity przez grupę kibiców Legii.
OdpowiedzUsuńKonrad Cichowski
Konrad Cichowski
Wiadomości z obozu „Czarnych Koszul”, które dotarły do Nas po wczorajszym meczu z Ursusem nie są zbyt optymistyczne. Rzecz której dopuścili się BANDYCI z Łazienkowskiej przechodzi ludzkie pojęcie. Grupka kibiców napada i bije wracającego do domu piłkarza – SKANDAL!!