wtorek, 31 lipca 2018

Świętowanie samobójstwa...

Czyli kojena rocznica powstania warszawskiego.
Przed wami dwa króciutkie teksty na temat.
Pisane można by rzec na kolanie w kilka minut.

I znowu się zaczęło świętowanie...wysłania swojego narodu na pewną śmierć.Ci którzy to zrobili przy okazji,bez mrugnięcia okiem przyczynili sie do ro.zje.bania tego miasta.
A dlaczego?A no dlatego że AK była przesiąknięta radzieckimi szpiegami.Zreszta komuniści tak by nie musieli tego robić bo i bez ich pomocy weszlibysmy prosto w paszczę lwa.
Niestety jesteśmy głupim narodem.Ktory w dodatku nie potrafi uczyć się na swoich błędach.
To jest pojebane,że najhuczniej obchodzoną rocznicą jest rocznica samobójstwa Warszawy.

Ps.
Oj wiem że wielu Zara dostanie piany na ustach.Nie obrazam powstańcow.Musialbym walczyć tak jak i oni,bo nie miałbym nic do gadania,część z nich też robiła to wiedząc że to glupota.
(tekst pojawił się wcześniej na FB)
R.

Tekst nr.2

Tymczasem zbliża się 1 sierpnia, rocznica wybuchu wielkiej tragedii do której NIE MUSIAŁO DOJŚĆ! Wszystko co chcielibyśmy poruszyć w tym temacie jest już napisane w Obłędzie 44' Piotra Zychowicza (człowieka którego rodzina walczyła w Powstaniu Warszawskim). Goraco polecamy przeczytanie tej pracy każdemu, kto tego jeszcze nie zrobił. Polecamy tę książkę przede wszystkim dlatego, że jest solidną pracą naukową, pełną: zdjęć, dokumentów oraz faktów. Bestseller Zychowicza jest przeciwieństwem wypocin autorów gloryfikujących to powstanie, którzy omijają różne fakty oraz przez brak posiadania przez siebie argumentów co do jego słuszności- nałogowo rzucają pustymi hasełkami, które nijak się mają do rzeczywistości. Podobnie jest z wypowiedziami ich czytelników... Trzeba tu zwrócić uwagę na to, że ciągle gloryfikowany u nas kult porażki jest zdecydowanie pożyteczny dla tych, którzy niekoniecznie chcieliby silnej i niezależnej Polski. Przypominanie do znudzenia porażek i chowanie w cień wielkich zwycięst, obniża morale narodu i fałszywie utwierdza go w przekonaniu o jego własnej słabości. My za to zawsze będziemy gloryfikowali zwycięstwa i dążyli do tego, żeby Polak wierzył w swoje możliwości oraz był dumnym Europejczykiem! DT
S.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz